Po tygodniu zimowego szaleństwa na nartach, wracam z naładowanymi pozytywną energią bateriami i głową pełną decoupagowych pomysłów :).
Dzisiaj przed Wami jeszcze jeden lniany woreczek, tym razem w rowerowym stylu.
Chociaż materiałowe projekty wydają się proste, trochę kleju i serwetka, w rzeczywistości wymagają dużo cierpliwości, żeby nie zniszczyć motywu.
Mimo motywu z rowerem, woreczek dalej jest bardzo kobiecy, dzięki czemu nadaje się na kobiece drobiazgi, choć w tym przypadku będzie pełnił funkcję etui na dysk :).
Styczeń upłynął mi na odnawianiu kuferka na kapelusze. Efekt końcowy tak mi się spodobał, że postanowiłam w każdym miesiącu znaleźć "coś starego" i dać mu nowe życie :). Trzymajcie kciuki, żeby się udało. Ofiara na kolejną metamorfozę już znaleziona, a efekty pod koniec lutego na blogu :). W międzyczasie oczywiście będą pojawiać się inne moje prace :). Buziaki
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz