Moja znana imienniczka zaraziła mnie miłością do dwóch rzeczy - szarego koloru i tablicówki :). Szarości już były, więc czas na tablicówkę.
Przed Wami skrzynka na wino przygotowana z okazji ślubu moich znajomych.
Tym razem postawiłam na delikatne bielenie skrzynki, żeby podkreślić strukturę drewna, a nie ukrywać ją pod warstwami farby. Na skrzynce znalazły się dwa bukiety róż, trochę bardziej wytrzymałe niż tradycyjne kwiaty :).
I oczywiście w roli głównej tablicówka. Na wieczku pojawiła się na dekoracyjnej tabliczce. A skoro tablicówka, to nie mogło zabraknąć napisów kredą :).
A w środku... tablicówka :), dzięki której mogliśmy ręcznie napisać dedykację.
Dobrego wieczoru. Trzymajcie się ciepło w te wietrzne wieczory :). Buziaki
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz